Zabrałem ją na ostatni przystanek autobusowy swoim ogromnym, czarnym kutasem

Po zabraniu jej na ostatni przystanek autobusowy, napalony samiec z ogromnym czarnym kutasem staje się nieodparty. Dzikim ruchaniem udowodnił swoje rozmiary, pozostawiając ją zadowoloną i roześmianą.

Zabrałem ją na ostatni przystanek autobusowy swoim ogromnym hebanowym trzonem.Czułem się trochę napalony i nie mogłem oprzeć się chęci popisania się moją imponującą paczką tej pięknej afrykańskiej laseczce.Kiedy szliśmy w kierunku przystanku autobusowego, nie mogłem się powstrzymać przed tym, żeby mój ogromny hebanowy trzon skakał przy każdym moim kroku.Widok mojego ogromnego czarnego kutasa był dla niej zbyt duży, by mogła sobie z nim poradzić, a ona nie mogła oprzeć sie pokusie, by wziąć mnie w siebie.Przeszliśmy do rzeczy w autobusie, a sprawy zrobiły się dość intensywne.Pieprzyłem ją mocno i głęboko, używając każdej znanej mi techniki, żeby krzyczała z rozkoszy.Nie chodziło to jednak tylko o seks.To była misja udowodnienia jej, że mój masywny murzylny trzon był największym fiutem, jaki kiedykolwiek widziała.I na pewno mi się to udało.